Kadrowicze to świetni zawodnicy z różnych stron Polski,
a mimo tego wciąż muszą dbać o „kondycję” trenując najczęściej jak to jest możliwe.
Dla kadrowicza efektywny trening odbywa się w drużynie i pod okiem trenerów.
Właśnie takie kilkudniowe zgrupowanie w Polsce w pierwszych dniach października wydatnie finansowo i akcesoriami wsparła marka Genlog.


Genlog wspiera Kadrę Narodową podczas międzynarodowych zmagań dumnie nosząc miano SPONSORA KADRY NARODOWEJ, a gdy to jest możliwe – także treningi na terenie Polski.
Rzeka Odra w okolicy Kędzierzyna-Koźle (woj. opolskie) słynie z doskonałych warunków wędkarsko-sportowych, czyli sportowcy mają tutaj doskonały poligon doświadczalny wraz z ogromną szansą na zmagania z licznymi i silnymi rybami. Przeprowadzony w takich warunkach trening daje znakomite rezultaty, ponieważ zawodnicy nie tylko trenują taktykę i technikę, ale – a może przede wszystkim – robią to na walecznych rybach. Przecież nie ma nic cenniejszego od sprawdzenie taktyki, swojego zestawu, wędki, mikstury do wabienia właśnie na grubych leszczach czy kilkunastu kilogramach płoci.
A trzeba wiedzieć, że 12 kadrowiczów przybyłych na zgrupowanie ćwiczy techniki i sposoby łowienia zróżnicowane, odmienne, mimo że wciąż w zakresie feedera; każdy z kadrowiczów nabiera cennych doświadczeń. Po takich treningach nabywa się wprawę przydatną do wygrania lub zawalczenia z najlepszymi podczas zawodów rozgrywanych na trudnych łowiskach świata w atmosferze olbrzymiej konkurencji.
Każdy z kadrowiczów, do treningu i następnie analizowania wyników, wnosi nie tylko efekt łowienia, ale także swoje doświadczenie.
Odra jako łowisko zawiodła, wprawdzie nic złego z rybami się nie stało, ale po intensywnych opadach poziom wody w rzece i jej duże zmętnienie uniemożliwiły rozegranie treningu – trzydniowe plany upadły w konfrontacji z warunkami hydrologicznymi. W tej sytuacji, jeszcze przed wyjazdem podjęto decyzję o trenowaniu na Kanale Gliwickim, w ok. Niezdrowic. Ten kanał już niejednokrotnie (chlubnie) zapisał się w historii polskiego sportu wędkarskiego.
Mimo zmiennej pogody i brudnej Odry, woda w kanale przez cały okres treningów pozostała niemal krystaliczna i na stałym poziomie. Nawet barki i łodzie żaglowe kursujące kanałem wniosły nowe doświadczenia dla wielu kadrowiczów (niektórzy z Nich łowili tutaj po raz pierwszy).
Trener Janusz Żak podjął decyzję o włączeniu do treningów glin i ziemi GENLOG, znanych wśród wędkarzy z wysokiej jakości. Mówiąc w dużym skrócie, w oparciu o wybraną glinę lub ziemię do dżokersa (jokersa) kadrowicz tworzył określoną miksturę (mieszankę), a następnie mając zadanie łowić określony gatunek ryby trenował swoją skuteczność. Jak to się odbywało? O wielu szczegółach opowiedzą sami kadrowicze w filmie, a tutaj można powiedzieć tyle celem zobrazowania Wam trudności treningu: wyobraźcie sobie sytuację, że nauczyliście się łowić feederem w dużej dolnej Wiśle, a przybywając na zgrupowanie dostajecie od trenera zadanie: łowicie w krystalicznie przejrzystym płytkim kanale (i zarośniętym w strefie przybrzeżnej) na dystansie np. 6 m tylko i wyłącznie okonie. Macie do dyspozycji określony skład mieszanki i przynęt. Koniec i kropka.
A teraz czas start!
Co godzinę meldujecie trenerowi swoją efektywność, a pan trener skrzętnie to zapisuje i ciągle Was obserwuje. Nie ma uproś, tutaj na wszystko ma się trenerskie oko.
Kadrowicze siedzą dość blisko siebie, co m.in. ćwiczy ich sprawność w radzeniu sobie z presją (innych zawodników) oraz powoduje „zawodniczy” tłok w wodzie.
Skrzętne notatki i dokładna analiza całego dnia treningu daje ciekawy obraz zachowania się ryb, a przede wszystkim relacji ryby – zanęty – wędkarze, np. u kadrowicza X większa ryba się spięła, po chwili 2 stanowiska wyżej u kadrowicza Z (pod prąd, w górę kanału) ni stąd, ni zowąd pojawiły się na wędce ryby, a u pechowca ze spiętą rybą – pod wędką bezrybie. Albo inna sytuacja wychwycona dzięki analizie dokonanej przez trenerów: przykładowy Jacek obficie zanęcił, a 2 stanowiska wyżej Grześkowi przestały brać i ryby zameldowały się u Jacka, który przekroczył trenerskie ustalenia i sypnął więcej zanęty „spożywki”. Scenariusze przykładowych wydarzeń na każdej wodzie będą inne, a tutaj przytoczone są jedynie do zobrazowania niuansów wychwytywanych dzięki systematycznej i mozolnej analitycznej pracy trenerów.
Kadrowicze po treningu i posiłku, wraz z trenerami dokonują analizy, wymieniają się spostrzeżeniami, wyciągają wnioski. Takie robocze zebranie także służy integracji koleżeńskiej i zawodniczej.
A co następnie robią?
Cóż, chwila przerwy i… przygotowywanie mieszanek i sprzętu do następnego dnia treningu, oczywiście według schematu opracowanego przez trenerów. Noc poświęca się na odpoczynek, ponieważ każdy dzień kadrowicza spędzony na treningu jest męczący.
Kadrowicze i trenerzy są zadowoleni z użytych glin i ziemi Genlog. Oferta tych glin umożliwia łatwy wybór i precyzyjne dopasowanie gliny czy ziemi do swoich upodobań lub specyfiki łowiska, techniki łowienia.
CLAY TERRA GENLOG – tę nazwę warto pamiętać!
Trzymajcie z nami kciuki za wygrane zawody naszej Reprezentacji!
Pozdrawiamy Genlog Feeder Team!









