Wędkarstwo w moim życiu towarzyszy mi odkąd pamiętam. Wielu z Was zapewne potrafi sięgnąć pamięcią do swojego pierwszego wędkowania, ja tego nie pamiętam. Z opowiadań tylko wiem że nosiłem jeszcze pampersy :) 
Wędkarstwo stało się moją pasją, hobby, oderwaniem od szarej rzeczywistości. Z biegiem czasu odkryłem w sobie dużą chęć rywalizacji i tak około 25lat temu zaczęła się moja przygoda z zawodami. Począwszy od spławikowego wędkarstwa a dziś tylko feeder. 
Od 5 lat reprezentuje barwy Genlog, marki stworzonej dla wędkarstwa feederowego. Także na początek swojej przygody z feederem trafiłem w odpowiednie barwy i tak właśnie się rozwijam w tej dyscyplinie aż do dziś.
 

Wędkarstwo zacząłem w wieku .... kurcze mówili mi, że w wieku 2 lat jeździłem już z tatą na ryby, a tak naprawdę że urodziłem się już z wędką w ręku.
W każdym weekend, gdy tylko pogoda sprzyjała jeździłem z tatą na ryby. Łowiliśmy głównie na spławik i z gruntu na tzw. "sprężynę" na rzekach i jeziorach. Za moich młodych czasów nie było takiego sprzętu, zanęt, przynęt jak dzisiaj. Chodziliśmy w zarośla koło lasu kopaliśmy robaki, gotowaliśmy kaszę, moczyliśmy płatki owsiane z chlebem i bułkami, tym łowiliśmy. No i to z jakimi efektami... 
Z czasem kilka razy pojechałem z tatą na zawody i raz postanowiłem wziąć w nich udział. W tych zawodach nie było podziału na kategorię, startowałem jako najmłodszy. Już wtedy udało mi się stanąć na podium. Tak zaczęła się moja przygoda z zawodami. 
Na poważnie starty w zawodach zacząłem po 20 roku życia. Zacząłem od spławika głownie tyczki i to z naprawdę fajnymi wynikami. W przeciągu kilku lat wielokrotnie wygrywałem i stałem na podium w zawodach komercyjnych jak i GPP w dyscyplinie spławikowej. Było tego naprawdę dużo ciężko by wymieniać po kolei. Dużo osób kojarzy mnie z łowieniem w rzekach na dużych uciągach, gdzie bardzo dobrze mi się łowiło i tak jest praktycznie do dzisiaj. W spławiku wywalczyłem kilka medali w tym złotych oraz tytuły Mistrza Polski Służb Mundurowych i Policji. 
Miałem również przygodę w wędkarskie morskim gdzie również udało zdobyć się brązowy medal Mistrzostw Polski z Łodzi Dryfujących. 
Po małej przerwie od zawodów od około 4 lat zacząłem starty w GPP w Feederze klasycznym jak również komercyjnie w metodzie, gdzie również udaje się osiągać fajne wyniki. 
Od 3 lat jestem na podium klasyfikacji rocznej oraz Kadrze Narodowej. W roku 2022 zwyciężyłem roczny cykl GPP oraz zdobyłem II Wicemistrza Polski, a na MŚ w Belgii z drużyną wywalczyliśmy 5 miejsce.
Poza tym wielokrotnie stawałem na podium lub wygrywałem zawody komercyjne w klasyku i metodzie. Ciężko jest o sobie pisać tym bardziej z tak dużym bagażem doświadczeń. Wędkarstwo jest moją pasją, hobby i sposobem na życie.